Wspólnota w komunii z Bogiem i współbraćmi - kwartalny dzień skupienia
W dniu 18 lutego wspólnota WSDTS w Krakowie przeżywała kwartalny dzień skupienia. Ten szczególny dzień rewizji naszego życia przeprowadził ks. Adam Paszek, wikariusz inspektora krakowskiej prowincji salezjanów.
Pochylanie się nad naszym życiem wspólnotowym rozpoczęła poranna Jutrznia w kaplicy seminaryjnej. Następnie miały miejsce konferencja księdza Adama, a po niej adoracja Najświętszego Sakramentu i możliwość spowiedzi. W samo południe wzięliśmy udział w uroczystej Mszy świętej. Natomiast po obiedzie, po krótkim wprowadzeniu przez księdza wikariusza, pracując w grupach zastanawialiśmy się nad znaczeniem i praktykowaniem ślubu czystości.
W swojej porannej konferencji ksiądz Paszek zwrócił uwagę na szczególną obecność Słowa Bożego w życiu wspólnotowym. My jako salezjanie mamy nie tylko głosić Ewangelię, ale przede wszystkim nią żyć, na wzór Apostoła Narodów, św. Pawła. W tym celu, pomimo iż może być to bardzo trudne, powinniśmy dzielić się Słowem Bożym. Słowo Boże czytane i rozważane wspólnie sprawia, że wspólnota jest nie tylko miejscem zamieszkania, ale przede wszystkim miejscem wzrastania.
Następnie ksiądz Adam zwrócił uwagę, że wspólnota jest nam dana po to, abyśmy w niej, a nie poza nią, ze współbraćmi dzielili wszystkie radości i troski. Wspólnota to także miejsce wspólnej modlitwy i miejsce objawienia się miłości – kto nie miłuje swego współbrata, ten nie miłuje Boga. Jeśli nie potrafimy żyć w przyjaźni we wspólnocie, to nie potrafimy żyć w czystości – często upadki danego współbrata to nie tylko problem jego samotności, ale wina całej wspólnoty, w której dla niego nie ma miejsca.
W homilii podczas Mszy św. ksiądz wikariusz podkreślił znaczenie takich momentów jak dzisiejszy dzień skupienia, które są Górą Przemienia, na którą mamy wchodzić, aby przymnożyć wiary, umocnić nadzieję i rozpalić miłość. Mamy wchodzić na Górę Przemienienia, aby tam doznawać obecności Boga, ale nie w obłoku, lecz w małej Hostii, w Najświętszym Sakramencie, w Jego słowie ujętym w Piśmie Świętym. Ważne w tym wszystkim jest to, abyśmy umiłowali prawdę ponad siebie i umieli rozpoznawać znaki czasu, abyśmy nie byli jak faryzeusze, którzy rozmawiali o Mesjaszu, a nie zauważali znaków potwierdzających Jego przyjście. Pomocne w tym niesamowicie może być milczenie, bo milczeć oznacza oczekiwać na Słowo Boże.
W ostatniej części kwartalnego dnia skupienia, podzieleni na pięć grup, zastanawialiśmy się nad czynnikami, które sprzyjają praktykowaniu ślubu czystości, oraz tymi, które są utrudnieniami. Na podsumowaniu najczęściej jako korzystne zostały wymienione: modlitwa, szczególnie różaniec, stały spowiednik i kierownik duchowy, wspólnota żyjąca razem i posiadanie w niej przyjaciela (przyjaciół), mówienie i dzielenie się doświadczeniem w tej kwestii, asceza, dobre wykorzystanie czasu czy noszenie stroju zakonnego. Natomiast jako czynniki sprzyjające upadkom podawano: brak modlitwy, aktywizm, złe wykorzystanie czasu, brak wspólnoty i/lub napięcia we wspólnocie, traktowaniu tych kwestii jako temat tabu czy demonizowanie tematu.
Kwartalny dzień skupienia zakończyła wspólnie odmówiona Koronka do Bożego Miłosierdzia.
Leonard Szewczyk SDB