Salezjańska Liga Mistrzów: Puchar wrócił do Szczecina
„Kochajcie to, co kocha młodzież” – tymi słowami swoich duchowych synów zachęcał św. Jan Bosko. Posłuszni swojemu Ojcu współcześni salezjanie nie stronią od zaangażowania się w „miłości” dzisiejszej młodzieży.
Kierowani młodzieńczą pasją już od kilku lat salezjanie z pilskiej Inspektorii systematycznie uczestniczą w piłkarskim turnieju „Salezjańska Liga Mistrzów”. Ostatnie takie spotkanie odbyło się w Rumi w dniu 7 marca. Ponad trzydziestu salezjanów z kilkunastu placówek Inspektorii św. Wojciecha o godzinie 19.30 rozpoczęło sportową rywalizację. Ale przecież nie tylko o sport tutaj chodzi. Piłkarzom towarzyszyli, jak przystało na profesjonalistów „klubowi” działacze, których głównym zadaniem było zachęcanie swoich faworytów do zdecydowanej i skutecznej gry. W tym gronie od początku turnieju jest ksiądz Stanisław Smuniewski, który wiernie kibicuje drużynie tzw. „Reszty Świata”. Za wierność salezjańskim rozgrywkom na zakończenie turnieju został wyróżniony pamiątkowym pucharem. Spośród „działaczy klubowych” wyróżnień doczekali się dwaj fani drużyny z Pomorza Zachodniego (tym razem Szczecin, Dębno i Banie): ks. Gwidon Ekert i ks. Wojciech Pettke. Rozgrywkom przyglądała się grupa wiernych kibiców, wśród których oprócz młodzieży z Rumi i Gdańska pojawił się także ksiądz Inspektor Marek Chmielewski. Jednak najciekawsza część turnieju jak zwykle miała miejsce na boisku. Także i tym razem w bramkach poszczególnych drużyn pojawiły się niezwykłe osobliwości. Bramki „Reszty Świata” bronił ks. Dyrektor Zbigniew Hul z Piły, golkiperem drużyny Pomorza Gdańskiego (Gdańsk, Rumia) był ks. Grzegorz Gruba, a w bramce Pomorza Zachodniego pojawił się tym razem ks. Piotr Krzywda. Ksiądz Piotr będąc najstarszym zawodnikiem turnieju okazał się jednocześnie najbardziej skutecznym bramkarzem (tylko 9 razy wyjmował piłkę z własnej bramki).
O tym, co działo się między bramkami najlepiej świadczą wyniki turnieju i poszczególnych spotkań. Pierwsze miejsce w rozgrywkach zajęła drużyna „Pomorza Zachodniego” (pod przewodem Księdza Dyrektora Leszka Zioły) zdobywając komplet punktów i pokonując przeciwników 6:4 (Reszta Świata) i 8:5 („Pomorze Gdańskie”). Drugie miejsce zdobyła reprezentacja Pomorza Gdańskiego z trzema punktami, zwyciężając w meczu z Resztą Świata 9:5. Na podium stanęła również drużyna Reszty Świata, która strzeliła swoim przeciwnikom w sumie 9 bramek.
Zdobywcy przechodniego pucharu mogą się nim cieszyć do kolejnego spotkania, które odbędzie się w maju 2011 roku w Szczecinie. Zbliżający się Wielki Post dla wielu uczestników turnieju stanie się dobrą okazją do przybrania nowej formy, która sprzyjać będzie sportowej rywalizacji na boisku. W tym względzie życzymy powodzenia „najcięższej drużynie turnieju”, którą można rozpoznać na zdjęciach w naszej galerii . Don Bosco! Ole!
