Każdy to powie: Don Bosco rządzi w Krakowie!
Takie słowa niemal automatycznie cisną się na usta po rozegranym finale Kleryckiej Ligi Piłkarskiej, w którym nasz zespół pokonał reprezentację seminarium ojców Paulinów 5:0 (1:0). Dla Salezjanów był to już 13. triumf w 42-letniej historii rozgrywek o puchar Archidiecezji Krakowskiej. Mecz odbył się na stadionie K.S. „Tramwaj” Kraków.
Początek spotkania nie zapowiadał takiego pogromu drużyny ze „Skałki”. Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem wzajemnego badania możliwości przeciwnika oraz koncentracji na tym, by przede wszystkim nie stracić gola. Nie było zatem zbyt wielu sytuacji bramkowych. Ten impas został przerwany przez Pawła Wątora, którego soczysty strzał zatrzymał się jednak na poprzeczce bramki Paulinów. Ci próbowali wyprowadzić szybką kontrę, ale została ona skutecznie przerwana przez wracającego Dominika Grędę. W końcówce pierwszej części Piotr „Serek” Seroczyński wywalczył rzut rożny, który po dokładnej centrze Grzesia Dłużniaka na bramkę zamienił Bartek Przybylski, czyli po prostu „Qna”. Do przerwy wynik się nie zmienił.
Po zmianie stron więcej determinacji ponownie wykazali Salezjanie, którzy wielokrotnie prowadzili ataki skrzydłami. Na polu karnym Paulinów trwała istna „obrona Częstochowy”. Mimo heroicznej niemal postawy defensywy duchowych synów św. Pawła Pustelnika, kolejne bramki dla grających w żółto-biało-zielonych strojach Salezjanów zdobyli: Piotrek Pączkowski, Franek Janyga, Paweł Wątor oraz Mariusz „Messi” Jawny. Warto dodać, że dla Franka było to 10. trafienie w tegorocznej edycji KLP, a tym samym zakończył on rozgrywki w koronie króla strzelców.
Po meczu, „Serek”, nasz kapitan, nie chciał indywidualnie wyróżniać żadnego z zawodników. Podkreślił, że kluczem do zwycięstwa w KLP 2010/2011 była siła drużyny, która okazała się monolitem nawet w najbardziej dramatycznych momentach sezonu. Podziękował też wspaniałym kibicom, którzy pojawili się na trybunach K.S „Tramwaj” w liczbie, jakiej ten obiekt nie widział od dekady. Wspaniałą atmosferą, jaką stworzyli nasi najwierniejsi sympatycy, z pewnością zasłużyli sobie oni na miano „dwunastego zawodnika” drużyny Don Bosco.
Po meczu wręczone zostały okazałe puchary oraz pamiątkowe dyplomy. Nagrodzeni zostali także zdobywcy exaequo 3. miejsca KLP: Michaelici oraz alumni WSD Archidiecezji Krakowskiej. W szampańskim nastroju wróciliśmy do naszego seminarium, gdzie odbył się poczęstunek dla finalistów przygotowany przez organizatora tegorocznej edycji KLP – Sercanów. W przyszłym roku ten zaszczytny obowiązek spocznie na barkach współbraci z Łosiówki.
Michał "Czarny" Chorąży sdb