Trzeci korpus SWE:Salezjańska Pielgrzymka Rodzin
Salezjańska Pielgrzymka Rodzin (SPR) jest nową wspólnotą Salezjańskiej Pielgrzymki Ewangelizacyjnej (SPE) i Pustyni Miast (PM), czyli weteranów posiadających już rodziny. Skąd się wziął sam pomysł?
My, weterani SPE i PM, wraz z dziećmi pragniemy kontynuować wychowanie w duchu ks. Bosko, które zostało w nas zaszczepione przed laty. Chcemy dać naszym dzieciom to, co najpiękniejsze i wychować ich mądrze przy pomocy miłości. Żadna z dotychczasowych wspólnot nie była w stanie zaspokoić naszych potrzeb. I wówczas pojawił się zamysł nowej wspólnoty. To własnie SPR jest odpowiedzią Ducha Świętego na nasze pragnienia. To jest przyjaźń, modlitwa, zabawa, radość, wychowanie ... cale nasze życie na chwałę Boga.
Pielgrzymujemy ze Swobnicy do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w okolicach urodzin św Faustyny. Pielgrzymujemy do źródeł miłości, aby uczyć się i umacniać w swoim powołaniu oraz czerpać siły do dalszej wędrówki życia. Choć sama pielgrzymka trwa tylko jeden dzień i ma 26 km, jednak jest dobrym czasem wspólnego spotkania, modlitwy i wspomnień oraz wyzwań. Oczywiście, jak każda pielgrzymka, tym bardziej z dziećmi przewiduje postoje, a to w lesie, a to pod kaplicą ... jednak największym zaskoczeniem Bożego miłosierdzia jest miejscowość z której pochodzi ks Leszek Zioła. Na nasza cześć przygotowują " wesele". Jest to piękny gest miłości i dobroci tych ludzi w stosunku przede wszystkim do Boga.
Jednak sama pielgrzymka to troszkę mało. Aby moc naładowywać swoje akumulatory pojawił sie pomysł spotkań w ciągu roku. I tak pierwsze spotkanie zapowiada się już 18-20 listopada (jesienne spotkanie w Pile) oraz wiosenne spotkanie w Ladzie.
We wspólnotę zaangażowali się moderatorzy " weterani" ks. Darek Presnal i ks. Leszek Zioła. Dziękujemy, ze chcą nadal prowadzić swoje owce ... Bo czym my jesteśmy bez pasterza?
W tym miejscu pragnę również zaprosić wszystkich weteranów wspólnot SPE i PM na wszelkiego typu inicjatywy z naszej strony. Znajdziecie nas na fb: Salezjańska Pielgrzymka Rodzin.
Don Bosko ... Ole!
