Sytuacje nadzwyczajne w Rzepczynie
Sytuacje nadzwyczajne - pod takim tytułem odbyła się Nadzwyczajna Rada Szkoleniowa dla pracowników naszego domu w Rzepczynie, gdzie obecna była również dyrekcja z SOW z Trzcińca.
Prelegenci przybyli do nas ze Szczecina ze Schroniska dla Nieletnich: dyrektor Paweł Radziszewicz iwraz z współpracownikiem Tomaszem Zającem i dyrektor z Grodziska Wielkopolskiego z Zakładu Poprawczego Konrad Maciejaszek.
Prelegenci omówili nadzwyczajne sytuacje z życia ośrodków wychowawczych, w których pracują. Najpierw dyr. Paweł Radziszewicz ze SdN omówił raporty i instrukcje, które zabezpieczają pracowników przed pochopnym działaniem wobec wychowanków i są gwarantem bezpieczeństwa. Nuda prowadzi do buntu i niczemu dobremu nie służy, więc wychowanek musi być ciągle na oku, coś działać i rozwijać swoje hobby. Dużą rolę w działaniach pochopnych mają nasze nerwy, nad którymi musimy ciągle pracować i trzymać je na wodzy. A jak wiemy, zawsze jesteśmy kuszeni i poddawani próbie przez naszych wychowanków. Nie możemy się dać sprowokować. Największe efekty w działaniu wychowawczym przynosi współpraca wychowawców i trzymanie jednej linii działania. Obserwacja wychowanków prowadzi do eliminowania drugiego życia, grypserki i buntu. Pan Dyrektor z Zakładu Poprawczego Konrad Maciejaszek powiedział, jak przeżył nieliczne bunty w takich zakładach i jakie wyciągnął z tego wnioski. Dzielił się także doświadczeniem współpracy z pracownikami którzy czasem lekceważą podstawowe przepisy prawne. Mówił także o zawiści człowieka zbuntowanego, która prowadzi do różnego rodzaju konfliktów wychowawczych.
Życie jest bogate, więc należy ciągle zwiększać swoje kompetencje zawodowe.
Serdecznie dziękujemy prelegentom za przeprowadzoną Radę Szkoleniową i podzieleniem się fachową pomocą, jak działać w sytuacjach nadzwyczajnych. Miejmy nadzieję, że w trudnych chwilach będziemy działać bezpiecznie, będziemy potrafili rozładowywać napięcie i dialogować z podopiecznymi. Przykład oddziałuje skuteczniej niż nauka, bo człowiek nie uważa tego za trud, co widzi jak czynią inni.ks.
ks. Jarosław Kobiałka sdb