Rzepczyno: Spotkanie z podróżnikiem
„Wyjść z domu i się zagubić”- tak rozpoczął opowiadanie o swoich podróżach Mariusz Kurc ze Szczecina. Miał ze sobą 120 złotych, paszport oraz kamerę w plecaku i w ten sposób zwiedził kawał świata.
Wspominał ciężkie chwile życia z dzieciństwa. W domu alkohol przewyższał wszystko. W szkole był traktowany jako jeden z najgorszych, źle się uczył, ale wziął się w garść i postanowił skończyć szkołę, a następnie zdać maturę. Udało się.
Pan Mariusz, w niedzielę 29 września br. odwiedził nasz Ośrodek Wychowawczy. Podzielił się z nami swoimi wrażeniami jako podróżnik i obieżyświat. Zwiedził 73 kraje Azji, Afryki, Europy i Australii. Zawsze podróżuje sam, zabiera ze sobą śpiwór i kilka dolarów. Żyje skromnie u napotykanych ludzi. Zna język angielski, który pozwala mu się porozumieć i nawiązać kontakt. Zawsze zabiera ze sobą kamerę, którą nagrywa swoje podróże. Ma przyjaciela księdza Juliusza Szyszko, który go wspiera i przyjmuje w domu.
Odwiedza domy dziecka, zakłady poprawcze i karne oraz więzienia. Dzieli się swoim doświadczeniem, historią życia oraz zdobytą wiedzą z podróżowania. Opowiada o swoich niesamowitych przygodach, napotykanych ludziach, pochodzących z takiego samego środowiska w jakim sam dorastał.
Daleki wschód wspomina najmilej, ponieważ tam panuje gościnność i radość z przybyłego gościa. W najbliższą podroż wybiera się z mamą, której obiecał podróż do Afryki. W życiu ma trzy cele: pomóc mamie, przestać spożywać napoje alkoholowe i podróżować do końca swojego życia.
Spotkanie z Panem Mariuszem uważamy za bardzo pouczające, mobilizujące do dalszego lepszego życia, że jednak można żyć inaczej, lepiej i zdobywać świat swoja miłością i pomocą dla innych. Życzymy Panu Mariuszowi ciekawego wędrowania przez świat, zdobywania życiowych celów i zdrowia duszy i ciała.
Ks. Jarosław sdb