Inspektoria św. Wojciecha Piła

PRZY WIGILIJNYM STOLE

Pozostało już tylko kilka dni oczekiwania na Boże Narodzenie. W domach trwały już przygotowania i porządki. Pachniały świąteczne potrawy. Jednak w niedzielne popołudnie 22 grudnia 2013r. oderwaliśmy się od tego gwaru i spotkaliśmy się w bydgoskim Oratorium. Z całą wspólnotą Animatorów wraz z rodzicami w świątecznej, rodzinnej atmosferze złożyliśmy sobie serdeczne życzenia i zasiedliśmy przy jednym stole, na który każdy z nas przyniósł jakiś specjał ze swojej świątecznej kuchni. Na początku nasi mali artyści z kółka teatralnego oraz scholki przedstawili dla nas Jasełka. Głos zabrał także Ksiądz Proboszcz. Również  tego wyjątkowego dnia uroczyście zostali przyjęci jako Opiekunowie nasi kandydaci, którzy – po 15 miesiącach przygotowań oraz zdanym egzaminie - w obecności całej wspólnoty ślubowali wiernie służyć Panu Bogu w naszym Oratorium. Na wigilii nie może oczywiście zabraknąć wspólnego kolędowania. Śpiew kolęd rozbrzmiał, zjawił się święty Mikołaj w asyście aniołów. Nie tylko najmłodsi spośród nas, ale także i ci młodzi duchem pokusili się o to, aby usiąść u niego na kolanach i zaśpiewać kolędę, aby otrzymać upominek. Tym radosnym akcentem zakończyliśmy wigilijne spotkanie.

KAKAO SALEZJAŃSKIE PO PASTERCE

Z narodzenia Pana dzień dziś wesoły! Adwentowy czas oczekiwania dobiegł końca, doczekaliśmy się narodzenia Dziecięcia Bożego. Po Mszy świętej pasterskiej o 24:00 spotkaliśmy się - jak co roku - na „kakałku salezjańskim” w Oratorium „Dominiczek” w Bydgoszczy. Pragniemy nie tylko z rodziną, ale również w gronie przyjaciół świętować przyjście na świat maleńkiej Miłości. Mimo późnej pory wszyscy napełnieni Bożą radością składaliśmy sobie życzenia i obdarowywaliśmy się podarunkami. W Oratorium panował radosny gwar. W powietrzu unosił się zapach pysznego, ciepłego kakao. Piękny to czas, kiedy możemy spotkać znajomych, których dawno nie widzieliśmy w miejscu tak bliskim naszemu sercu, tam, gdzie zawsze wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną. Wielu z nich działało kiedyś w „Dominiczku”, jednak czas płynie, a życie toczy się dalej. Pozostają tylko (a raczej „aż”) wspólne wspomnienia… W tej wspaniałej atmosferze świętowaliśmy do około godziny 3.

BOSKI SYLWESTER W ORATORIUM

Rok 2013 dobiegł już końca. Jaki był? Co przyniósł? Każdy z nas rozważał to, co było trudne, bolesne, ale także za jak wiele zdarzeń można dziękować Panu Bogu. Zabawa sylwestrowa jest uwieńczeniem ubiegłego roku i rozpoczęciem nowego, dlatego tak ważne jest dla nas to gdzie i w jakim towarzystwie spędzimy tę noc. Oczywiście najlepiej czujemy się w gronie przyjaciół, bliskich, dlatego również my - jako wspólnota wolontariuszy Oratorium „Dominiczek” w Bydgoszczy - świętowaliśmy razem. Już wiele dni wcześniej zaczęliśmy przygotowania, aby ten wieczór był wyjątkowy. Przystroiliśmy nasze Oratorium, przygotowaliśmy wspólny stół i w duchu salezjańskiej radości bawiliśmy się do rana. Nie zabrakło oczywiście wyzwań, jak np. zjedzenie jabłka zawieszonego na sznurku bez użycia rąk czy wykonanie zadań ukrytych w balonach. Zmierzyliśmy się również z siłą żywiołu powietrza, który początkowo miał pomóc przerzucić kartkę na stronę przeciwnika, jednak gdy zawodnikom zasłoniliśmy oczy, kartka zamieniła się w… talerz z mąką i podmuch powietrza zrobił niezłe zamieszanie! W Sylwestra nie może również zabraknąć tańca, więc nasz Pasterz, ks. Artur przeprowadził dla nas przyspieszony kurs tańca towarzyskiego. Nie można świętować bez Tego, bez Którego nic by nie było. Dlatego o 23:00 zgromadziliśmy się w kaplicy, aby z Jezusem zakończyć rok dziękując za wszystko, co w nim otrzymaliśmy oraz przywitać Nowy Rok powierzając się Jego opiece. O północy - jak co roku - wyszliśmy przed Oratorium podziwiać fajerwerki i życzyć sobie z serca na Nowy Rok. Po powrocie do środka, aby się rozgrzać, zjedliśmy ciepły posiłek i wróciliśmy na parkiet. Piękny to czas, kiedy jesteśmy wszyscy razem. Błogosławionego Nowego 2014 Roku!

Dorota Olszak

Oratorium - Bydgoszcz