Moskwa: przyjęcie katechumenów
Choć na zewnątrz -14 stopni i śnieg, to jest to wiosna. Nie taka kalendarzowa, do jakiej się przyzwyczailiśmy - zielona i ze śpiewem ptaków. To wiosna Kościoła. W Moskwie.
15 grudnia 2018 roku, po rocznym przygotowaniu (zajęcia raz w tygodniu), 39 osób przyłączyło się do Kościoła katolickiego, a 5 przygotowywało się do przyjęcia sakramentów. Są to osoby, których droga do Boga była bardzo długa. Od dnia chrztu, który przyjęli potajemnie w domach rodzinnych lub w Cerkwi Prawosławnej, z którą później nie mieli już kontaktu, znaleźli swoją drogę do Boga.
Różnie ta droga wyglądała, u niektórych rok lub dwa chodzenia na koncerty w naszym kościele, inni 7 lat przyglądali się swoim przyjaciołom, jak zmienia się ich życie i chcieli żyć tak, jak oni. Są tacy, jak Tatiana, która przyszła ze swoją córką do Kościoła półtora roku temu i zapragnęła być w tej wspólnocie. Różne są drogi do Boga - Anastazja dojeżdżała 120 km raz w miesiącu.
To jest wiosna Kościoła, która mamy nadzieję przerodzi się w piękne lato, gdy nasi nowi bracia katolicy włączą się we wspólnoty parafialne, aby swoim przykładem pociągać innych do Boga.
ks. Mateusz Kopaniecki SDB