Krzyż uzdalnia do Miłości - odpust w Oborzanach
W kościele filialnym w Oborzanach króluje już od wielu lat Chrystus Ukrzyżowany. W związku z przypadającą uroczystością w dniu 14 września 2014 roku przeżywaliśmy nasz odpust parafialny ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego.
Była to okazja, by pochylić się nad znakiem Krzyża, nad swoim postępowaniem i wyznawaną wiarą. Każdy z nas obecny mógł postawić sobie pytanie: Czym ten święty znak Męki Chrystusa jest dla mnie i czego jest znakiem? Przytoczone słowa Jezusa z Ewangelii: „Potrzeba, aby był wywyższony Syn Człowieczy” były przypomnieniem dla nas zapowiedzi cierpienia na Krzyżu, a jednocześnie chwały naszego Odkupiciela.
Uroczysta Msza święta została odprawiona o godz. 12.00 pod przewodnictwem ks. Bolesława Woźnego. Kazanie odpustowe wygłosił ks. Krzysztof Kobiela, który przybliżył nam istotę tego święta. Warto było w tym miejscu także przypomnieć, czego o tajemnicy krzyża uczył nas Jan Paweł II, który „szedł za krzyżem, oparty był o krzyż, przytulony do niego – do Ukrzyżowanego (…). Czym ma być papież, jeśli nie przewodnikiem po tajemnicy świętego krzyża.” Wciąż uczy nas, jak w zjednoczeniu z Panem Jezusem dźwigać własny krzyż i w krzyżu szukać odpowiedzi na najtrudniejsze życiowe pytania. Liturgia ubogacona została przez orkiestrę parafialną z Dębna. Wśród niesionych darów, dzieci złożyły na ołtarzu 12 chlebów. Po zakończonej Eucharystii ks. Krzysztof przełamał chleby, którymi wierni dzielili się między sobą. Każdy uczestnik biorący udział we Mszy świętej odpustowej otrzymał na pamiątkę kartkę z sentencją. W naszej modlitwie dziękowaliśmy za dotychczasowe dary Bożej opieki i prosiliśmy Stwórcę o pokój na świecie, o dalsze potrzebne łaski dla naszej Ojczyzny, parafii, wszystkich rodzin i dla nas samych w dalszej wędrówce naszego ziemskiego życia. Mieszkańcy przygotowali w świątyni przepiękną dekorację. Po skończonej uroczystości w kościele wszyscy księża wraz z osobami przygotowującymi odpust udali się na wspólny obiad do miejscowej świetlicy.
Pamiętajmy, że „Krzyż i cierpiący na nim Jezus – uzdalnia do miłości, do przebaczenia, do podejmowania wyrzeczeń, jest źródłem wewnętrznej siły. Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz”.