XXII SPE - Włoszakowice - Leszno
Grzmoty, błyskawice, ulewny deszcz, porywisty wiatr i szaruga…
To nie opis Londyńskiej jesieni, ale sierpniowy poranek na XXII SPE, który niezbyt entuzjastycznie powitał nas w Bukówcu i Włoszakowicach. Eucharystia o godz. 8:00 rozpoczęła kolejny etap naszej pielgrzymki. Celem na dziś było dotarcie do Leszna, oddalonego około 20km. Wyruszyliśmy więc wciąż lekko zaspani, jednak świadomość tego, że z każdym krokiem zbliżamy się do tronu Matki, pokrzepiła nasze serca. Pogoda z każdą minutą się poprawiała, i już około godziny 13tej słońce poważnie dawało nam się we znaki. Zapasy wody coraz bardziej się kończyły, a pielgrzymi opadali z sił. Wielu poległo, wytrwali najmężniejsi. Leszno powitało nas po godz. 15tej wspaniałą pogodą i rozbawionym tłumem, który oblegał rynek i strategiczne punkty miasta. Pielgrzymi dość szybko i bez kłopotów rozeszli się na kwiaty. Ponownie spotkaliśmy się dopiero po godzinie 19tej na leszczyńskim rynku, aby śpiewać, tańczyć i klaskać w dłonie swe, wysławiając Pana wraz z mieszkańcami, którzy są z nami co rok. Po apelu jasnogórskim nasi gospodarze czekali na nas z kolacjami. Później już tylko rozmowy do nocy, radość z przebywania z życzliwymi ludźmi i krótki spoczynek po dniu przeżytym w pełni. Ot kolejny zwykły dzień, z kalendarza pielgrzyma.
Jacek Milbrod
Salezjańska Grupa Medialna
Więcej zdjęć jest dostępnych na naszym profilu na Facebooku!