W Krakowie uczcili ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH
1 marca, w całej Polsce, obchodziliśmy, kolejny już raz, Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Heroiczne postaci rotmistrza Witolda Pileckiego, czy legendarnej sanitariuszki Danuty Siedzikówny „Inki”, stały się ikonami powojennej walki o wolność ojczyzny, którym ówczesne władze odebrały dobre imię i godność.
Na krakowskim Starym Rynku, tłumy pamiętających i przechodniów, zatrzymywały się przy okazjonalnej wystawie prezentującej sylwetki bojowników o słuszną sprawę. Wiele osób pytało: Kim są ci ludzie z pożółkłych fotografii? Dla tych, którzy nie wiedzieli, była to swoista lekcja historia Polski najnowszej.
Główne obchody rozpoczęła uroczysta Eucharystia w Bazylice Mariackiej, z której następnie wyruszył marsz biało – czerwonych flag do Parku Jordana, gdzie swoje miejsca pamięci mają najbardziej zasłużeni obrońcy polskości z okresu dwudziestolecia międzywojennego, okupacji i lat powojennych. Wśród wielu znamienitych gości duchownych i świeckich była także wdowa po zmarłym tragicznie w katastrofie smoleńskiej prezesie Instytutu Pamięci Narodowej – Panu Januszu Kurtyce. Pani dr Zuzanna Kurtyka, w krótkim wystąpieniu podkreśliła, że dla wielu patriotów, wojna nie dobiegła końca w maju 1945 r., ale trwała nadal. Miejsce zaś okupanta z Zachodu, zajął okupant ze Wschodu, narzucając Polakom nowe, okrutne jarzmo. Na zakończenie odśpiewano hymn Polski Podziemnej, odegrano Apel Poległych, wspólnie pomodlono się w intencji ofiar Polski Ludowej oraz we wszystkich aktualnych sprawach naszego narodu.
Tekst: Maciej Michalak SDB
Foto: Maciej Michalak SDB