Rumski Chór św. Cecylii w Dietldorf
W lipcu znany chór św. Cecylii z Rumi, na zaproszenie swego byłego dyrygenta (1982-1985), przebywał w parafii św. Pankracego na Bawarii. Parafianie otworzyli chętnie swoje serca i drzwi i przez 4 dni gościli chórzystów.
Zespół modlił się i śpiewał pięknie na mszy św. odpustowej. Nie zabrakło też daru dla parafii – obraz Matki Bozej Czestochowskiej, który zaraz po poświeceniu zawisł już na stale w kościele w Dietldorf. Po południu, na festynie parafialnym, którego mottem były słowa psalmisty „Chwalcie Pana, wszystkie narody”/Ps.117/, chór zaprezentował kilka arii ze znanych oper oraz pieśni patriotyczne i ludowe. W ciepłej, rodzinnej atmosferze piwo bawarskie i grilowe przysmaki smakowały wszystkim uczestnikom festynu szczególnie - aż do późnego wieczoru....
W następnym dniu chórzyści popłynęli Dunajem do klasztoru Benedyktynów w Weltenburgu (11 w.)podziwiajac po drodze piękne widoki i cuda natury. W kościele klasztornym uczcili Matkę Bożą śpiewem pieśnią „Gwiazdo zaranna” a potem Dunaj zapraszał do wejścia i „puszczania kaczek”. W tym dniu nie mogło też zabraknąć nawiedzin gotyckiej katedry św. Piotra w Regensburgu oraz zimnych(!) lodów...
Jeszcze jeden dzień gościnna ziemia bawarska zaoferowala chórzystom, a w nim: odwiedziny miejsca urodzenia obecnego Papieża (Marktl), nawiedzenie sanktuarium Maryjnego w Altötting, salezjańskiego kościoła pielgrzymkowego w Vilsbiburg oraz klasztoru Siostr Miłosierdzia w Mallersdorf po którym oprowadziła nas siostra zakonna pochodząca z naszej parafii. Pewnie tej ostatniej nocy chórzyści mieli niezapomniane sny....
„To były piękne dni” słychać było przy pożegnaniu. Rzeczywiście, piękne i wspaniałe. Tak jak piękni i wspaniali są ludzie, którzy służą Panu Bogu pieśnią i bogactwem swej wiary. Tak jak piękni i dobrzy są ci ludzie, którzy otwieraja drzwi swego domu i dzielą się tym co mają....
ks. Andrzej Słowik sdb
/W 23 roku pracy salezjańskiej i kapłańskiej na Bawarii/