Naprawdę bliska! Ogarniasz?
Pod takim hasłem odbyło się kolejne już Diecezjalne Spotkanie Młodych w Skrzatuszu, w którym wzięła udział młodzież z naszego oratorium i szkół salezjańskich.
Pod przewodnictwem księdza biskupa Edwarda Dajczaka i ojców Antonello i Enrique przeżyliśmy prawdziwe święto wiary, wspólnoty i radości. „Skrzatusz 2013 (…) było to miejsce tętniące Bożą łaską… Niejedna osoba doznała tam uzdrowienia swojego serca, był to wspaniały czas łaski!” – skomentowała to wydarzenie Marta.
Konferencje, adoracja, uwielbienie, spowiedzi, radosne tańce, Eucharystia i spotkanie wielu ludzi spragnionych Boga pomogło i nam doświadczyć Jego bliskiej obecności. Lidka, opiekunka naszej grupy, tak napisała po spotkaniu: „Wspaniałym przeżyciem dla mnie (…) było nałożenie przez Kapłanów rąk na głowę młodych, często zagubionych i przestraszonych ludzi. (…) Wspaniałe doświadczenie oraz napełnienie swojego serca miłością Bożą. Alleluja!”
Niech komentarzem do naszych przeżyć pozostanie to świadectwo: „Przyjechałam na to spotkanie początkowo z negatywnym nastawieniem, nie wierzyłam w to że Bóg jest przy mnie, nie wierzyłam w spoczynek w Duchu… Moja rodzina nie należy raczej do religijnych. Zostałam animatorką naszego oratorium i zaczęłam chodzić częściej do kościoła, na każdym uwielbieniu czułam gdzieś w środku, że Bóg gdzieś jest, ale nie wierzyłam do końca w Jego obecność. Wczoraj, 14 września 2013 roku, doświadczyłam tej obecności i uwierzyłam w to, że Bóg mnie kocha i jest zawsze przy mnie. Gdy kapłan zbliżył się od mnie i położył swoje ręce na mojej głowie, tak gdzieś głęboko w sobie poczułam ciepło, następnie upadłam i pamiętam tylko białe światło, które mnie wręcz oślepiało. Gdy się ocknęłam zobaczyłam wokół bliskie mi osoby, każda z nich miała łzy w oczach i czułam że w nich również Duch Święty zadziałał. Dziękuję Bogu, że zaciągnął mnie na to spotkanie i dziękuję Mu za to, że mogłam doświadczyć Jego obecności i tak prawdziwie w niego uwierzyć. Mam nadzieję, że moja miłość do bliźniego oparta będzie przede wszystkim na miłości do Boga i dzięki temu będzie owocniejsza.
Zapamiętam ten dzień na bardzo długo, bo gdzieś w głębi odmienił moje życie!”
„Chwała Panu za wszystko co się tam wydarzyło!” – podsumowuje jedna z animatorek, a z nią wielu z nas, którym dane było doświadczyć wiary żywej i radosnej.
Ks. Szymon Kasprzak SDB