Na każdy dzień ferii przewidziany był ambitny plan, w którym ważną rolę stanowiły życiodajne praktyki pobożne: codzienna Msza św., sakrament pojednania i modlitwy wraz z słówkiem salezjańskim. Założony plan został zrealizowany przede wszystkim ze względu na Opatrzność Bożą, jedność wspólnoty feryjnej składającej się z ministrantów z dwóch parafii, ale także przez dyscyplinę, wzajemne zrozumienie, otwartość i dobrą kondycję każdego z uczestników.
W trakcie naszych ferii odwiedziliśmy m. in.: Gdynię (Skwer Kościuszki, bulwar nadmorski, Jump City, lodowisko), Sopot (molo, lodowisko, aquapark, plaża), Gdańsk (Stare Miasto, stadion PGE Arena) oraz Rumię i cmentarz ofiar terroru niemieckiego w Lesie Piaśnickim, który znajduje się w pobliżu Kniewa. Na koniec nie wolno zapomnieć o podziękowaniach, które w pierwszym rzędzie należą się Panu Bogu i ludziom, jakich On postawił na naszej ministranckiej - feryjnej drodze: ks. dyrektorowi Markowi Barańskiemu wraz z współbraćmi i współpracownikami z Kniewa, współbraciom z rumskiego Oratorium i Szkoły przy parafii NMP Wspomożenia Wiernych, naszym świeckim opiekunom i kierowcom, a także ks. Michałowi Słodkowskiemu – duchowemu opiekunowi naszych ferii.