Trzeci mecz, trzecia arena, trzecie zwycięstwo.
Mimo nie najlepszej jesiennej aury rozgrywki Kleryckiej Ligi Piłkarskiej toczą się swoim rytmem. W kolejnym spotkaniu grupy A rozegranym w piątek 16 listopada na boisku Orlik przy ul. Lipskiej/Myśliwieckiej w Płaszowie salezjanie pokonali sercanów 6:5 (5:1). Dla alumnów ze Stadnik był to pierwszy tegoroczny boiskowy sprawdzian.
Było szybko, dynamicznie, momentami dość ostro. Nie tylko sercanie włożyli w ten mecz mnóstwo serca. Zawodnicy biegali tak, jakby chcieli rozgonić gęstą mgłę, która mocno ograniczała normalną widoczność. Do przerwy wyraźnie lepsi byli salezjanie. Na szybko zdobytą przez Piotrka Seroczyńskiego bramkę sercanie zdołali jeszcze odpowiedzieć golem P. Chmielewskiego. Następne minuty należały jednak do aktualnych Mistrzów Ligi. Gole Piotrka Pączkowskiego, ponownie „Serka” oraz Jarka Stasińskiego pozwoliły im zejść na przerwę z czterobramkowym prowadzeniem.
W przerwie stało się coś dziwnego - na drugą część meczu wyszły niemal inne drużyny. Przetasowania w składzie i ustawieniu biało-zielonych pozwoliły sercanom szybko odrobić straty. Do siatki bramki strzeżonej przez Dawida Szczepanika (po raz pierwszy zagrał w pełnym wymiarze czasowym) piłkę skierowali: P. Chmielewski, ks. B. Król oraz dwukrotnie A. Fiadotau. Decydujący okazał się kolejny gol strzelony przez „Pączka”, który dał salezjanom prowadzenie 6:5. W końcówce meczu szansę na wyrównanie mieli jeszcze sercanie, ale głośne i stanowcze hasło: „Wypychamy ich!”, które padło z ust Piotrka Zielińskiego, pomogło obrońcom zażegnać niebezpieczeństwo. Wynik do końca się nie zmienił, podobnie jak układ tabeli grupy A.
Czarny SDB