Najprawdopodobniej w godzinach porannych 18 lutego 2011 roku został zamordowany ks. Marek Rybiński, salezjanin pracujący w Manouba w Tunezji. Miał 34 lata, 15 lat ślubów zakonnych i 6 lat kapłaństwa.

">
loading...

Oktawa Narodzenia Pańskiego | Święto Św. Jana Apostoła i Ewangelisty | czytania na dziś

Imieniny: Fabioli, Jana, Żanety

Salezjanie

Zamknij wpis

Zginął ks. Marek Rybiński, salezjanin, misjonarz w Tunezji

Najprawdopodobniej w godzinach porannych 18 lutego 2011 roku został zamordowany ks. Marek Rybiński, salezjanin pracujący w Manouba w Tunezji. Miał 34 lata, 15 lat ślubów zakonnych i 6 lat kapłaństwa.

Salezjanie ze wspólnoty po raz ostatni widzieli polskiego księdza wczoraj rano około godziny 10. Nieobecność ks. Marka na wieczornej modlitwie i porannej mszy zaniepokoiła ks. Lawrence'a Essery, dyrektora salezjańskiej wspólnoty w Manouba. Kiedy okazało się, że nie ma go także w jego pokoju, powiadomiono policję. Ciało ks. Marka z podciętym gardłem znaleziono w szkolnym magazynie. Jest to drugi zakonnik znaleziony martwy w czasie ostatnich niepokojów społecznych.


31 stycznia, w liturgiczne wspomnienie ks. Bosko, założyciela salezjanów, salezjanie z Manouba znaleźli pod drzwiami anonimowy list, w którym grożono im śmiercią.


Ks. Marek we wspólnocie zakonnej, która od 1988 roku prowadzi szkołę podstawową dla 800 uczniów, pełnił funkcję ekonoma. "Marek był bardzo skuteczny, a dzięki kontaktom z Salezjańskim Ośrodkiem Misyjnym w Warszawie, gdzie pracował przed przyjazdem do Tunezji, udało mu się sfinansować wiele projektów dla szkoły." - powiedział Salezjańskiej Agencji Informacyjnej ks. Essery.
Arcybiskup Tunisu mianował ks. Rybińskiego kapelanem polskiej społeczności, której młody misjonarz poświęcał dużo czasu, między innymi przygotowując młodzież do sakramentu bierzmowania.


Dziś wieczorem w katedrze bp Elias Maroun Lahham Nimeh, arcybiskup Tunisu, przewodniczył mszy żałobnej za śp. ks. Marka.
Salezjański Przełożony Generalny ks Pascual Chávez Villanueva po otrzymaniu tej tragicznej wiadomości wyraził przerażenie i ból.
Ks. Marek przyjął święcenia w Łodzi w 2005 roku. Po dwóch latach wyjechał na misje. Zawsze miał w sobie wiele energii. Jako kleryk biegał maratony, angażował się w inicjatywy kulturalne, kochał filmy i książki, jeździł z młodzieżą na wakacje, uczestniczył w Salezjańskim Ruchu Ewangelizacyjnym Saruel.


W internecie pozostanie po nim kilka tekstów, w tym także te pisane z Tunezji. Pierwszy pochodzi z 2008 roku i nosi tytuł „Czasami tracę kontakt z rzeczywistością”. Dwa kolejne napisał w ostatnich tygodniach: „Jestem dumny, że tu jestem” oraz „Dusza tunezyjska”.
W tych ostatnich artykułach bardzo utożsamiał się z bieżącymi wydarzeniami w Tunezji. Dzisiaj przyszła wiadomość, że został zamordowany. Pytamy o okoliczności. Poznanie ich nie ściągnie jednak już Marka do nas. On pozostanie u Ojca. Stamtąd lepiej pozna dusze... i tę tunezyjską, i tę polską. Tę ludzką. Tylko czy będzie mu to do czegokolwiek jeszcze potrzebne?

Ks. Marek urodził się w 11 maja 1977 roku w Koszalinie,

1995-1996 – nowicjat w Czerwińsku nad Wisłą

22.08.1996 – pierwsze śluby zakonne w Czerwińsku nad Wisłą

1996-1997 – scholastykat w Woźniakowie

1997-1999 – postnowicjat w Łodzi

1999-2001 – asystencja: Żyrardów i Lutomiersk

2001-2005 – student teologii w Łodzi

21.05.2005 – święcenia kapłańskie w Łodzi

2005-2006 – Warszawa – Salezjański Ośrodek Misyjny – współpracownik

2006-2007 – Olsztyn – kierownik Oratorium2007-2011 – Tunezja – praca misyjna

 

O miejscu i terminie uroczystości pogrzebowych poinformujemy.

 

Polecamy Zmarłego ks. Marka Rybińskiego Bożemu Miłosierdziu.

 

za: www.misje.salezjanie.pl




Salezjanie

Towarzystwo Salezjańskie Inspektoria pw. św. Wojciecha

ul. Św. Jana Bosko 1, 64-920 Piła

tel. 067 352 27 20, fax 067 352 27 56 / towsalez@pi.onet.pl