Inspektoria św. Wojciecha Piła

Większość swojego czasu odkąd przyleciałem do Katmandu spędzam na tylnym siedzeniu samochodu Tata. Tam rozkładam cały swój warsztat: kamery, mikrofony, przewody i inne akcesoria potrzebne do filmowania. Każdy dzień to nowa wyprawa w salezjańskim konwoju humanitarnym. Cel jest jeden pokazać całemu światu tragedię jaka dotknęła naszych braci i siostry w Nepalu, ale może jeszcze bardziej pokazać nadzieję i wspaniałe cuda Miłosierdzia Bożego jakie dokonują się w tym pięknym ale surowym kraju.

Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus

Dziś mam troszkę więcej wolnego czasu, więc postanowiłem nadrobić  odpisywanie zaległej korespondencji.

Zpraszamy do zapoznania się z salezjańskimi intencjami misyjnymi na najbliższy rok ... i do modlitwy w tych intencjach:

Papieskie Dzieło św. Piotra Apostoła – jedno z czterech Papieskich Dzieł Misyjnych – w centrum stawia troskę o powołanych do kapłaństwa i życia konsekrowanego w młodych Kościołach na terenach misyjnych. 

W przeddzień liturgicznego wspomnienia św. Kaliksta Caravario i św. Alojzego Versigli -salezjańskich misjonarzy męczenników, organizowany jest w Polsce Dzień Misji Salezjańskich. Tegoroczne hasło : Droga wiary w Afryce. W tym szczególnym dniu pamiętajmy o modlitwie za misjonarzy

W niedzielę, 24 lutego 2013 r. (w okolicy wspomnienia naszych świętych misjonarzy męczenników - Ludwika Versiglia i Kaliksta Caravario) będziemy obchodzić Inspektorialny Salezjański Dzień Misyjny. Drodzy, podobnie jak rok temu, tak i dzisiaj, chcemy włączyć się w tę inicjatywę.

Jednym z aspektów salezjańskiego posłannictwa są misje. Ksiądz Bosko chciał, aby jego duchowi synowie głosili Chrystusa na wszystkich stronach świata. Tworząc Zgromadzenie Salezjańskie zaznaczył, że misje są ważnym aspektem w naszym powołaniu w służbie Kościołowi. 

Papieski Uniwersytet Salezjański w Rzymie juz od 17 lat organizuje Kurs Formacyjny dla misjonarzy. Ten aspekt duchowości Zgromadzenia Salezjańskiego znalazł właściwe miejsce dla siebie w środowisku uniwersyteckim. 

Jakiś czas temu w lądzkim seminarium reaktywowało się koło misyjne. Zachęcamy do wspierania ich akcji. Oto pierwsza z nich:

Anna Jałoszewska i Dorota Rudzińska, wolontariuszki Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, 13 czerwca 2012 roku powróciły z długoterminowej misji w Piura, Peru.

Wolontariat misyjny to dzieło, które cieszy się coraz większą popularnością wśród osób związanych z dziełem księdza Bosko.

Myślałeś kiedyś, jak wygląda dzień z życia misjonarza w Afryce?
Czy pingwiny naprawdę mieszkają na Madagaskarze?
Chcesz wiedzieć jak smakuje ROTI?

Nie tylko księża posługują jako misjonarze. W misyjnym duszpasterstwie pomagają także bracia zakonni. Jednym z nich jest ko. Stefan Sieradz sdb. Aktualnie znajduje się z powodów zdrowotnych w Polsce, ale z wielką chęcią opowie o Mansa-Senemie – miejscu gdzie pracował przez ponad 20 lat. Czym jest Mansa-Senemie? Zapraszamy do lektury!

W dniach 16-18 marca 2012, w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie odbyło się spotkanie Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco. Ponad 50 młodych ludzi zainteresowanych misjami słuchało konferencji, kazań i relacji dotyczących tematu Nawrócenie – poznanie prawdy o sobie i Bogu.

W ubiegły weekend do wspólnoty lądzkiej przybyli nietypowi goście. Ksiądz Marek Kowalski SDB – misjonarz z Malawi i wolontariusz pan Sanza Mulanga. W  niedzielę 25 marca w kościele parafialnym, wygłosili Słowo Boże i podzielili się swoim świadectwem. 

W dniach 26.02 – 01.03. br. Radca Generalny ks. Vaclav Klement przeprowadził wizytację we wspólnocie pw. Niepokalanego Poczęcia NMP, tj. we wspólnocie WSDTS w Krakowie. Podczas niej ks. Radca spotkał się z Towarzystwem Misyjnym działającym w naszym studentacie teologicznym. 

Wolontariusze przed wyjazdem na misje długoterminowe przechodzą badania psychologiczne. Dostają informację zwrotną od psychologa na temat swoich mocnych stron i tego, nad czym powinni jeszcze pracować. Dojrzałość emocjonalna jest fundamentem dobrej współpracy w czasie rocznego wyjazdu misyjnego. W roku 2012 wolontariusze wyjadą do takich krajów jak Zambia, Uganda, Angola czy Peru  (z naszej inspektorii jest kilku kandydatów na wyjazdy długo- i krótkoterminowe)

Co może się znajdować w dalekiej Kenii, na pustyni, w miejscowości Korr? Wioska Don Bosco – bo tak nazywają Kenijczycy miejsce działalności Salezjanów. O swojej pracy na Czarnym Kontynencie będzie opowiadał nam misjonarz - ks. Waldemar Jonatowski sdb.

W minioną niedzielę (19 lutego 2012 r.) obchodziliśmy Dzień Misji Salezjańskich. Z tej okazji Wolontariat Misyjny w Rumi gościł Księdza Inspektora Marka Chmielewskiego wraz z ks. Przemkiem Cholewą, Inspektorialnym Delegatem Animacji Misyjnej.

Ks. Vaclav Klement, Radca ds. Misji,  spotkał się 16 lutego z Delegatami ds. Animacji misyjnej czterech Inspektorii polskich. W spotkaniu, które odbyło się w studentacie teologicznym w Krakowie, uczestniczyli: ks. Roman Wortolec (PLE), ks. Adam Parszywka (PLS), ks. Przemysław Cholewa (PLN) i ks. Jerzy Babiak (PLO). Tematami, które charakteryzowały to spotkania, były animacja i formacja misyjna salezjanów i młodzieży oraz Projekt Europa.

Mija rok od tragicznej śmierci naszego współbrata misjonarza ks. Marka Rybińskiego. Ks. Marek został zamordowany 18 lutego 2011. Miał 33 lata. Święcenia kapłańskie przyjął w 2005 r., a w Tunezji pracował od 2007 r. Należał do inspektorii warszawskiej. Ciało zakonnika z poderżniętym gardłem zostało znalezione na terenie szkoły prowadzonej przez salezjanów w Manoubie koło Tunisu.

Dzień przed obchodami Salezjańskiego Dnia Misyjnego proponujemy, aby przypomnieć sobie prorocze sny ks. Bosko związane z misjami. A także chcemy zaproponować na jutro pomoce liturgiczne, które można wykorzystać podczas Eucharystii - wstęp, modlitwa i dary ofiarne w dwóch wersjach dla ogółu wiernych i na Mszę św. z udziałem dzieci, a także nabożeństwo misyjno-powołaniowe (do pobrania pod obrazkiem).

Ten sen skłonił księdza Bosko do rozpoczęcia apostolatu misyjnego wśród swoich salezjańskich dzieci. Przyśnił mu się on w roku 1872 i po raz pierwszy został opowiedziany Piusowi IX w marcu 1876 roku; następnie został powtórzony niektórym salezjanom.

Ten drugi sen misyjny, który przyśnił się księdzu Bosko w San Benigno Canavese w roku 1883, jest alegorią obfitującą w elementy prorocze na temat przyszłości misji salezjańskich w Ameryce Południowej. Ksiądz Bosko opowiedział go 4 września członkom Trzeciej Kapituły Generalnej. Ksiądz Lemoyne natychmiast go zapisał, a ksiądz Bosko uzupełnił i poprawił.

Zbliżała się wyprawa misyjna w roku 1885, w skład której wchodziło osiemnastu salezjanów i sześć córek Maryi Wspomożycielki. Ksiądz Bosko martwił się, iż nie może udzielić im, tak jak w latach ubiegłych, swojego ojcowskiego błogosławieństwa w kościele Maryi Wspomożycielki, ponieważ lekarze zalecili mu całkowity odpoczynek. I oto w nocy z 31 stycznia na 1 lutego Pan pocieszył go trzecim snem misyjnym, który można nazwać fantastyczną podróżą samolotem w czasach, kiedy o liniach lotniczych nie było jeszcze mowy. Przedstawiamy go w skrócie, posługując się jednak słowami księdza Bosko.

Opatrzność nie przestawała roztaczać przed oczami księdza Bosko wizji na temat przyszłości Zgromadzenia Salezjańskiego na niezmierzonym polu misji. Również w roku 1885 pewien sen objawił mu plany Boga, związane z niedaleką przyszłością. Ksiądz Bosko opowiedział go członkom Rady Głównej wieczorem 2 lipca.

Piąty sen misyjny przyśnił się księdzu Bosko w Barcelonie, w nocy z 9 na 10 kwietnia 1886 roku. Opowiedział go księdzu Rua, księdzu Brando – dyrektorowi domu, a także sekretarzowi, księdzu Vigliettiemu – głosem przerywanym szlochem. Przyśniło mu się, że znajduje się na pagórku, z którego szczytu widać las; był on jednak uprawiany, przecinały go drogi i ścieżki.

Dzisiaj, w ramach przygotowania do Salezjańskiego Dnia Misyjnego (19 lutego 2012 r.) przedstawiamy Misjonarzy z naszej Inspektorii.

Dzisiaj, w ramach przygotowania do Salezjańskiego Dnia Misyjnego (19 lutego 2012) proponujemy tekst ks. Inspektora Marka Chmielewskiego, który  był publikowany na łamach Kroniki Inspektorialnej. Przyjrzyjmy sią historii działalności misyjnej polskich salezjanów:

Mansa to miasto w Afryce, a dokładniej stolica diecezji i prowincji Luapula w północnej Zambii. Nazwa prowincji wywodzi się od nazwy rzeki Luapula, płynącej wzdłuż całej prowincji, która jest jednocześnie granicą pomiędzy Zambią a Demokratycznym Kongo (dawnym Zairem). Mansa nie jest miastem przemysłowym, można nawet powiedzieć, że jest mało rozwiniętym, ale za to dość ludnym i dużym, jak na tamte tereny. Diecezja Mansa jest jedną z pierwszych, w których polscy salezjanie rozpoczęli pracę misyjną w Zambii.